Nie od dziś styl boho jest jednym z najpopularniejszych sposobów na aranżację wnętrza. W jaki sposób urozmaicić to, co już jest oryginalne? Najlepiej za pomocą macrame.

 

Macrame, to inaczej robótki ręczne. Obecnie opanowały również świat designu. Za ręcznie robionymi strojami przyszła pora na dzianinę, która otuli nasze wnętrze. Okres jesień/zima jest do tego idealną okazją. Macrame wymagają dużego nakładu pracy, ale równocześnie są teraz najbardziej pożądanymi dodatkami, lub nawet akcesoriami, do wnętrz. W Internecie oraz w aplikacjach typu Instagram, pod hashtagiem #macrame, znajdziemy mnóstwo inspiracji. Można je wykorzystać do samodzielnego zrobienia dodatków lub jako pomoc podczas zakupu.

 

            

 

Makram polega na wiązaniu sznurków bez pomocy igieł, szydełek czy drutów. Jest sztuką, która była stosowana już w starożytności. Z makram mogą powstać piękne naszyjniki, makaty ścienne czy biżuteria. Podstawową zasadą tej metody, jest użycie naturalnych surowców. Najczęściej są to nici lnu, konopi czy jedwabiu. Jest to również dobry sposób na spędzenie wolnego czasu z bliskimi. Za sploty makram można wziąć się samemu. Mamy wtedy gwarancję jedynego w swoim rodzaju dodatku. Będzie również atrakcją dla odwiedzających nas gości.

 

        

 

 

Dekoracje tworzone za pomocą makramy, są inspirowane latami dzieci kwiatów oraz Indianami. Kiedyś były kojarzone z babcinymi dodatkami. Teraz nie można wyobrazić sobie wnętrza w stylu boho czy vintage, bez makram. Są idealnym rozwiązaniem, jeśli znudziły nam się typowe dodatki. Może by tak zmienić swoje „cztery kąty” w beduińskie namioty czy lepianki? Pora przyzwyczajać się do rażących kolorów pomarańczu czy czerwieni. Makramy są jednym z trendów, za którym warto pójść bez wahania. Oprócz stylu boho, odnajdzie się praktycznie w każdej innej aranżacji. W minimalistycznym wnętrzu wystarczy postawić na dodatki, które powiesimy nad łóżkiem lub będą dekorowały ramki na zdjęcia.

 

 

 

W makramie wchodzi w grę malowanie, zawijanie oraz przeplatanie. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Po co kupować hamak, skoro można zrobić go samemu? Mamy wtedy gwarancję oryginalnego dodatku oraz niezapomnianych wspomnień. 

Zdjęcia: Pinterest

Marzy Ci się królewska sypialnia? A może Twoja córka pragnie poczuć się księżniczką? Jak zmienić zwykłą sypialnię w komnatę królewny?

 

Sypialnię dla księżniczki możemy stworzyć w każdym pomieszczeniu. Nie jest ważny jego metraż. Wystarczy być pomysłowym i nie bać się oryginalnych wyzwań. Do stworzenia tego ciekawego wnętrza, najczęściej wykorzystuje się baldachimy, pastelowe kolory i dziewczęce dodatki. W sypialni księżniczki, jednym z najważniejszych elementów jest łóżko. Wybierając to z ozdobnymi zagłówkami, od razu nadajemy wnętrzu królewski charakter. W końcu, kto nie chciałby być Śpiącą Królewną? Najlepiej, żeby wybrane łóżko było drewniane, metalowe lub pokryte bogato zdobioną tkaniną. Warto również, żeby miało wbudowane miejsce na pościel. Powinno być ono ustawione tak, żeby z obu stron mieć do niego dostęp. Po jednej stronie powinna znajdować się szafka nocna, na której postawimy klasyczną lampkę oraz delikatną, pastelową ramkę ze zdjęciem. Przestrzeń wokół łóżka jest bardzo ważna. Dzięki niej, pokój będzie wydawał się większy i bardziej przestronny. Narzuta powinna być z delikatnego materiału. Będzie wyglądała efektownie, jeśli będzie delikatnie spływać po łóżku. Przydadzą się również liczne poduszki.

 

 

W pokoju w stylu pałacowym bardzo ważne jest oświetlenie. Ma ono nadać elegancji wnętrzu oraz dobrze je oświetlać. Najlepszym wyborem będą żyrandole. W sklepach znaleźć można szeroki ich wybór. Poprzez te małe i klasyczne, na dużych i bogato zdobionych kończąc. Wszystko zależy od tego, na jakim efekcie nam zależy oraz jak dany żyrandol będzie komponował się z resztą wystroju. Lampki nocne warto ubrać w abażury. Zwłaszcza w te klasyczne. Efekt będzie większy, jeśli zastosujemy na ścianie kasetony, wysokie listwy przypodłogowe lub zdecydujemy się na gęste i regularne wzory na tapetach. W wysokim pomieszczeniu warto pokusić się o baldachim lub powiesić sobie ozdobna moskitierę. Nie tylko zapewni nam komfort podczas cieplejszych dni, ale też wyodrębni odrobinę prywatności. Idealnym dopełnieniem całego wnętrza będzie elegancka szafa lub bieliźniarka, wyglądająca jak po babci.

 

Wbrew pozorom urządzenie sypialni księżniczki nie wymaga dużego nakładu pracy. Zmiana aranżacji cieszy, zwłaszcza że przez moment możemy poczuć się dwadzieścia lat młodsi. A ile radości ma zamieszkała w nim księżniczka …

Mała sypialnia z pozoru wydaje się przestrzenią problematyczną do zagospodarowania. Nic bardziej mylnego. Istnieje wiele skutecznych tricków, które pomogą urządzić ją tak, aby spełniała wszystkie Twoje oczekiwania. Wybraliśmy cztery najważniejsze wskazówki, dzięki którym Twoja sypialnia będzie modna, przytulna i funkcjonalna.

 

 

1. Minimalizm

 

Małą sypialnię umebluj w minimalistycznym stylu. Meble powinny być proste, pozbawione bogatych zdobień. Postaw na lekkie, jasne meble, o opływowych kształtach. Świetny pomysł to sprzęty, które można wsuwać i wysuwać – takie opcje dają zarówno niektóre łóżka, jak również wnęki czy szafki, dzięki nim zmieścisz wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy. W małej przestrzeni nie sprawdzi się ogromne łoże, może znacznie pomniejszyć wnętrze. Na rynku istnieje wiele rozwiązań dedykowanych małym wnętrzom, możesz wybrać idealne łóżko dla Twojego wnętrza.

 

 

2. Postaw na jasną kolorystykę

 

Sufit w niedużym wnętrzu warto ozdobić sztukaterią lub listwami. Z pewnością podkreślą one harmonię sypialni. Inny pomysł to pomalowanie sufitu na jaśniejszy kolor niż ściany, co sprawi, że pomieszczenie będzie wyglądało na wyższe. A co ze ścianami? Zdecyduj się na pastelowe odcienie tapet lub ponadczasową biel. Jeżeli koniecznie zależy Ci na mocniejszym akcencie kolorystycznym, wybierz border, który umieścisz na dowolnej (niekoniecznie u samej góry) wysokości ściany.

 

 

 

3. Zadbaj o ciepłe światło

 

Wprowadź do sypialni jak najwięcej światła dziennego. W tym celu zrezygnuj z ciężkich rolet i zasłon, na rzecz zwiewnych, półprzezroczystych, tkanin. Sztuczne oświetlenie powinno podkreślić nastrojowość wnętrza i jego intymny charakter. W tym celu można użyć ozdobnych neonów lub lamp z abażurami w ciepłych barwach. Jeśli stawiasz na klasyczną lampkę nocną, wybierz dwie, które ustawisz symetrycznie, po obydwu stronach łóżka. Takie rozmieszczenie sprzyja uzyskaniu optycznego ładu we wnętrzu. Pamiętaj, żeby sypialnię oświetlało światło miękkie, które pozwala efektywnie odpocząć i nabrać energii na nadchodzący dzień.

 

4. Nie przesadź z dekoracjami

 

Przy ozdabianiu sypialni nadal obowiązuje zasada minimalizmu. Nawet, jeśli poszczególne bibeloty prezentują się wyjątkowo uroczo, ich nagromadzenie przytłoczy wnętrze, które będzie sprawiać wrażenie zabałaganionego. Postaw zatem na kilka dodatków o dopasowanej kolorystyce. Na ścianach mogą znaleźć się fotografie oprawione w jednakowe ramki, na parapecie lub szafce świece lub inne drobne dekoracje. Pamiętaj, że przedmioty, które upiększają wnętrze, mogą mieć również funkcję użytkową. Najlepszy przykład to ozdobna lampka nocna lub różnobarwne poduszki.

 

 

Nie raz podobają nam się eleganckie domy gwiazd. W magazynach o wnętrzach, naszą uwagę przyciąga klasyka z odrobiną pikanterii. Paryż kojarzy się z luksusem, a jego mieszkanki są wzorem dla wielu kobiet. Podobnie jest z francuskimi wnętrzami, które są marzeniem każdego, kto ceni sobie prostotę oraz elegancję

 

W stylu francuskim najważniejsze jest umiejętne łączenie starego z nowym. Zarówno w motywach jak i dodatkach. Dzięki temu uzyskamy eklektyczne i romantyczne wnętrze. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, które cenią sobie niewymuszony luksus.

 

 

Francuskie wnętrza cechuje duża ilość antyków. Spotkać w nich można dawne dzieła malarskie lub rzeźby. Mają one znaczenie historyczne i często są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Szyk przejawia się również w bogatych zdobieniach, złoceniach, na przykład, na dużych lustrach oraz w najwyższej jakości tkaninach. Mimo, że są pełne przepychu, nie można im odmówić dobrego smaku ani pomysłowości. Mimo wielu „królewskich” dodatków, francuskie wnętrza są często przytulne oraz dają dużo swobody. Mieszkańcy Francji, zwłaszcza Paryża, znani są ze swojej nonszalancji. Idealnie umieją ją przenieść na wnętrze, które na co dzień służy im do odpoczynku. Często sugerują się symetrią. Taka sama ilość mebli oraz dodatków, sprawia wrażenie harmonii. Meble powinny mieć opływowe kształty i sprawiać wrażenie lekkich. Wnętrze nie powinno przytłaczać. Pomoże w tym duże okno, które ozdobimy delikatną firanką. Francuskie wnętrza są zdecydowanym przeciwieństwem minimalizmu oraz surowości.

 

 

 

Barwy, które najczęściej panują we francuskich wnętrzach, to pastele, beże oraz biel. Te pierwsze idealnie komponują się z białymi meblami. Najbardziej charakterystycznym elementem jest sztukateria, która pojawia się w każdym pomieszczeniu i stanowi jego najważniejszy element. Ulubionymi ornamentami są lilie, muszle, imitacje ogrodów. Francuskie podejście do designu, coraz częściej zobaczyć można w kuchni oraz łazience. Głównie ze względu na praktyczność sprzętów. Francuzom zależy, żeby w tych pomieszczeniach było jak najmniej niepotrzebnych rzeczy.

 

 

Francuski szyk przypadnie do gustu każdemu, kto ceni sobie indywidualność, oryginalność oraz dobry styl. W końcu tacy są Francuzi. A co za tym idzie? Nieprzewidywalność. Tak jak w ich wnętrzach.

Masz małe mieszkanie, które Cię przytłacza? Marzysz o przestronnych wnętrzach, ale metraż staje na przeszkodzie? Można sobie z tym poradzić! Optyczne powiększenie wnętrza to sposób na Twoje kłopoty. Poznaj 5 podstawowych zasad.

 

Pokój nie będzie wyglądał przestronnie, jeżeli ustawimy w nim ogromne meble. Nadmiar rzeczy, również ozdób i bibelotów, optycznie go pomniejsza. Postaw zatem na

mniejszą ilość sprzętów, a pamiątki schowaj do szuflad lub pudełek. Mały pokój warto

urządzić w nowoczesnym stylu, wybierając rzeczy z plastiku, metalu i szkła. Co sądzisz

o szklanych półkach albo biurku? Ciekawy pomysł, prawda? Ale szkło to także lustra, które,

odbijając przedmioty, doskonale powiększają wnętrze.

 

 

Biel i pastelowe odcienie to strzał w dziesiątkę. Najprostszym rozwiązaniem

jest pomalowanie ścian, które pozostawia się gładkie, bez zdobień. Jeżeli obawiasz się

monotonii, ustaw w wybranym miejscu fotel lub stolik w soczystym kolorze (żółty, pomarańczowy, seledynowy). Sprawdzony sposób to także białe framugi, listwy czy drzwi. Aby pokój wydawał się wyższy, należy pomalować sufit na kolor odcień jaśniejszy niż kolor ścian. Jeśli koniecznie chcesz mieć na ścianach ciemniejszą barwę, wprowadź ją jako akcent, poniżej linii wzroku. Obowiązuje zasada: im wyżej, tym jaśniej.

 

 

Jeżeli lubisz tapety ze wzorami – żaden problem. Pamiętaj tylko, żeby były drobne, najlepiej na jasnym tle. Kółka, kwiaty, efektowne zygzaki... Kształt zdobień jest dowolny. Jeśli tło tapety jest białe, kremowe lub w kolorze écru, możesz sobie pozwolić na ciemne wzory. Szarość, granat a nawet czerń nie będą zbyt ryzykowanym wyborem.

- Nasi Klienci często wybierają tapety z niedużymi wzorami – przyznaje konsultant sklepu internetowego tapetuj.pl – czasem kupujący decyduje się na nie, bo po prostu mu się podobają, jednak coraz częściej wiedza o możliwości optycznego powiększenia wnętrza to główny powód zakupu tapety z drobnymi zdobieniami.

 

 

Odpowiednio dobrana fototapeta może zdziałać cuda. Doskonale sprawdzą się we wnętrzach wszelkiego typu pejzaże i kompozycje w kształcie otwartych okien, za którymi

rozciąga się piękny widok. Inny pomysł to fotki z pogłębioną perspektywą, o dowolnym

wzorze. Najlepszą kolorystyką są pastele, które mogą występować nawet w dużym

natężeniu. Nie wprowadzaj głębokiej czerni czy grafitu, nawet, jeżeli wzór bardzo Ci się

podoba. Ciemne kompozycje upodobnią małe wnętrze do groty. Uwaga na duże wzory i intensywną kolorystykę. Jak w przypadku tapet, takie kompozycje pomniejszają pomieszczenie.

 

 

Nie zapomnij o odpowiednim oświetleniu. Naturalne światło jest sprzymierzeńcem

optycznego powiększenia wnętrza. Nie przysłaniaj okna ciemnymi roletami, wybierz jasne,

niech wpuszczają do środka słońce. Jesienią i zimą postaw na więcej lamp, najlepiej

stojących oraz niezbyt masywnych. Odpowiednio dobrane światło nie tylko powiększa

wnętrze, ale także dodaje mu przytulności.

Kuchnia ma być nie tylko funkcjonalna, lecz także modna. Zwolennicy nowych trendów na pewno będą zachwyceni. Teraz kuchnia może być wnętrzem, z którego nie chce się wychodzić. Sprawdź najmodniejsze aranżacje i bądź na czasie.

 

Kuchnia w stylu retro

 

Wnętrza kuchenne w stylu retro powracają w wielkim stylu! Coraz szybszy pęd życia skłania nad do zwolnienia obrotów w domowym zaciszu. Liczne inspiracje naturą i urok kuchni w stylu retro zapewniają znakomity odpoczynek. Wybierz drewniane meble, proste lub delikatnie zdobione. Najpopularniejsze barwy to biel i pastele. Świetnie pasują tu zdobione motywami

kwiatowymi akcesoria kuchenne, wyplatane krzesła czy kolorowe zasłonki. Charakterystyczny element takiego stylu to murki wykonane z płyty wiórowej obłożone płytkami ceramicznymi. Na ścianach doskonale sprawdzą się tapety z motywem owoców i kwiatów. Jak przekonuje konsultant sklepu internetowego tapetuj.pl, użycie tapet w kuchni nie wiąże się z ryzykiem ich przedwczesnego zniszczenia. Trzeba tylko wybrać wśród produktów dedykowanych kuchniom, szczególnie wzmocnionych.

 

 

Kuchnia zintegrowana z salonem

 

Trend stawia na połączenie, pozornie różnych od siebie, wnętrz. Taki pomysł wybierają często zwolennicy wspólnego gotowania i przyjęć między kuchnią a salonem. Jak scalić te dwa wnętrza? Postaw na podobną lub dopasowaną kolorystykę. Zatrzyj różnice stylistyczne, tak, by całość ze sobą współgrała. Salon jest miejscem reprezentacyjnym, kuchnia również musi się takim stać. Funkcjonalna granica między kuchnią a salonem to jadalnia. Jeśli miejsca jest dosyć, umieść tam duży stół i sporo krzeseł. Inne rozwiązanie to wygodna kanapa – tyłem do kuchni, frontem do salonu. Postaw na prostotę i jasne barwy. A co z podłogą? Rozwiązania są dwa. Prostsze to położenie w kuchni i w salonie wysokiej jakości paneli. Trudniejsze, ale bardziej efektowne, jest przejście od płytek w kuchni do paneli w salonie. Kolory powinny być dopasowane.

 

 

Kuchnia w barwach nocy

 

Ostatnie rozwiązanie wymaga sporo fantazji i odwagi, ale efekt może być zachwycający. Kuchnie w czerni to super modne rozwiązanie w stylu glamour. Czerń pojawia się na meblach, nie tylko na blatach i szafkach, ale też na piekarniku czy lodówce. Świetnie pasują do niej czerwone lub złote dodatki. Jeśli masz małą kuchnię, postaw na czerń w skali mikro. W nowoczesnym wnętrzu doskonale sprawdzi się na krzesłach barowych czy baterii kuchennej.

Strojenie domów na Halloween nie jest jeszcze w Polsce popularne. Warto jednak zainspirować się amerykańską tradycją i zaskoczyć swoich sąsiadów.

 

Halloween jest jednym ze świąt, które pozwala wykazać się ogromną wyobraźnią. Dzięki dekoracjom możemy ożywić wnętrze, a także cały dom. Zwłaszcza, jeśli mamy zaplanowane przyjęcie z tej okazji. Dzięki dekoracyjnym sztuczkom możemy stworzyć swój własny dom strachów.

 

 

Dominującymi kolorami są głównie czerń oraz pomarańcz. Razem pozwolą stworzyć mroczną atmosferę, Z okazji Halloween można postawić na drobne dodatki lub odważniejszą aranżację pomieszczenia. Popularnością cieszą się naklejki na ściany z motywami nietoperzy, szkieletorów czy postaci ze strasznych filmów. Idealnie sprawdzą się naklejki, które świecą w ciemnościach. Takie rozwiązanie można zastosować również na co dzień. Do złowrogich naklejek warto dobrać czarne tkaniny, np. ciężkie zasłony, koce i poduszki. Dopasowując oświetlenie warto postawić na kilkanaście różnego rodzaju świeczek. Nadadzą wnętrzu odrobinę grozy. 

 

 

Osoby, które lubią wyzwania mogą samemu zrobić dekoracje. Najprostsze będą sztuczne wiedźmy, lampiony lub światełka – gałki oczne. Te ostatnie zrobić można za pomocą piłeczek pingpongowych z naklejonym sztucznym okiem. Wystarczy włożyć do nich diody LED, dzięki którym gałki nie będą się nagrzewały, dzieki temu są w pełni bezpieczne. Następnie, połączone sznurkiem gałki, wystarczy powiesić nad sufitem. Ważne, że gałki były skierowane pod katem 90 stopni. Wtedy zyskamy wrażenie jakby na nas „patrzyły”.

 

 

 

Warto wziąć przykład z amerykańskiej tradycji i ozdobić również swój dom na zewnątrz. Z pewnością będzie to miła niespodzianka dla sąsiadów, a może i oni się przyłączą do zabawy? Na zewnątrz interesująco będą wyglądały podświetlone, wydrążone dynie. Za ich przygotowanie warto zabrać się kilka dni wcześniej, ponieważ są bardzo pracochłonne. Wokół domu można powiesić pomarańczowe lampiony, a skrzynka na listy może mieć postać strasznej zjawy. Na klamce od drzwi wejściowych, naszych gości może przywitać poruszająca się, sztuczna czaszka. Świetnie będzie się komponowała z przyczepionym do drzwi, kruczoczarnym wieńcem.

Obchody Halloween są doskonałą okazją do spotkania z bliskimi oraz do spędzenia czasu w inny sposób niż na co dzień. Warto poruszyć swoją wyobraźnię, żeby zapamiętać tę noc co najmniej do przyszłego roku. No to co… Cukierek albo psikus?

Wielu z nas marzy o drewnianej podłodze. Nadaje wnętrzu ciepła oraz sprawia, że jest przytulne. Idealnie komponuje się z każdym stylem pomieszczenia. Warto poznać podstawy zanim zdecydujemy, który rodzaj drewna jest naszym wymarzonym.

 

Obecnie mamy do wyboru trzy podstawowe rodzaje podłóg. Drewniane to między innymi deski lite, które są zbudowane przynajmniej z jednego szlachetnego kawałka drewna. Drugim wyborem są dwu lub trzy warstwowe deski. Najpopularniejsza jest deska barlinecka, która jest zbudowana z trzech warstw drewna, ułożonych krzyżowo. Wierzch warstwy pokrywa najczęściej drewno egzotyczne lub europejskie. Środek oraz spód pokrywa drewno iglaste. Deska lita jest zdecydowanie bardziej „szlachetna” i oryginalna. Ze względu na polski klimat, lepszym wyborem będą deski warstwowe. Zdecydowanie lepiej znoszą ciągłe zmiany temperatury oraz wilgotność powietrza. Mają również walory estetyczne. Dzięki nim unikniemy ciągłego skrzypienia podłogi oraz jej pęcznienia. Możemy również zdecydować się na panele laminowane, których celem jest imitacja drewna. Często ich cena jest dużo niższa, niż oryginalnych drewnianych podłóg.

 

 

 

Przy wyborze odpowiedniej podłogi, bardzo ważny jest gatunek drewna. Najczęściej stosowane są deski egzotyczne i europejskie. Należy zwracać uwagę na to, jak dane drewno reaguje na zmiany klimatyczne oraz użytkowanie. Powinno być odporne na wszelkie wgniecenia. W pokojach, które są częściej użytkowane, najlepiej wybrać twarde drewno takie jak dąb oraz jesion. Gatunki takie jak klon czy brzoza, idealnie sprawdzą się w sypialniach.

 

Najczęstszym sposobem wykończenia podłóg jest ich pomalowanie. W stylu skandynawskim, wystarczy użyć białej lub jasno szarej farby. Rustykalna podłoga cechuje się szczotkowaną fakturą. Dzięki temu drewno wygląda na bardziej naturalne. Fazowanie pozwala odsłonić fragmenty łączące deski. Dzięki niemu widać każdy ich szczegół, a efekt końcowy jest bardziej surowy.

 

 

 

Drewniane podłogi są coraz częściej zabezpieczane olejami i lakierami. Jest to podyktowane indywidualnymi preferencjami co do efektu końcowego oraz użytkowaniem wybranego pomieszczenia. Olej jest zdecydowanie bardziej naturalnym wyborem. Zabezpiecza drewno przed jego ścieraniem lub uszkodzeniami. Niestety, należy bardziej uważać na płyny barwiące takie jak czerwone wino. W przeciwieństwie do oleju, lakier pozostaje na powierzchni podłogi. Dzięki temu jest ciągle zabezpieczona i łatwiej ją samemu pielęgnować. Niestety dużo prościej ulega zarysowaniom.

 

 

 

Jak widać wybór odpowiedniego drewna jest bardzo prosty. Zdecydowanie należy przemyśleć gdzie i jak bardzo będzie nam służyło. Warto dopasować je do ogólnego wystroju wnętrza oraz własnych upodobań.   

Wielu z nas jest posiadaczami małych salonów, często spotykanych w blokach. To pomieszczenia wielofunkcyjne, które chcemy urządzić tak, by wyglądały jak najbardziej reprezentacyjnie, a zarazem pozostały użyteczne. Jak poradzić sobie z aranżacją mniejszej przestrzeni? Wystarczy kilka prostych zabiegów, a dzięki nim pokój będzie wydawał się obszerniejszy.

 

Pogromcy bałaganu

 

 

Każdy, kto dba o wnętrze, stara się go nie zagracać, a mały salon to miejsce, w którym musimy myśleć przede wszystkim o funkcjonalności. Warto zagospodarować ściany, umieszczając na nich szafki i półki. Kolejny pomysł na schowki to pufy i fotele, w których bez problemu zmieścisz np. poskładane tkaniny. Szczególnie ciekawe są pufy, które łączą w sobie kilka funkcji – obok schowka i siedziska także podnóżka. Pod wysunięte parapety można zamontować schowki, a tradycyjne drzwi zastąpić drzwiami przesuwnymi. Jeżeli salon pełni także funkcję jadalni, warto przedzielić te strefy ścianką działową. Dzięki temu stworzymy dwie odrębne przestrzenie, co pozwoli łatwiej utrzymać porządek i doda wnętrzu modnego charakteru.

 

Mały salon– Spektakularny efekt

 

Niewielki salon nie nadaje się do eksponowania ogromnych, ciężkich, mebli. Niezbyt dobrze sprawdzają się również dekoracyjne, masywne, zdobienia w stylu retro.Meble w stylu modern to doskonałe rozwiązanie dla małego wnętrza. Optycznie je powiększą, a salon zyska na nowoczesności. Dobrze jest wybrać wielofunkcyjne szafki czy regały, funkcjonalny stół, który rozłożymy gdy na horyzoncie pojawią się goście. Starajmy się utrzymać jasną lub chociaż dopasowaną kolorystykę mebli. Ważna sprawa to wybór sofy. Dobrze, gdy łączy funkcję spania i wypoczynku oraz wyposażona jest w pojemnik na pościel. Dodatkowe funkcje, coraz częściej oferowane przez projektantów, to schowki wbudowane w oparcia oraz podnóżki. Meble muszą być proste, a zarazem wielofunkcyjne, doskonały pomysł to meble z przeszklonymi frontami. Można je również polakierować, by dobrze odbijały światło.

 

Odpowiednie oświetlenie

 

Światło naturalne jest równie ważne jak sztuczne. Sztuczne światło powinno być skierowane na sufit, co optycznie powiększy wnętrze. W przypadku salonu, który jest długi, ale wąski, należy oświetlić zwłaszcza jego krótsze ściany. Ciekawy pomysł dla nowoczesnej aranżacji to umieszczenie światła we wnękach albo podświetlenie takich elementów aranżacji jak obrazy lub półki. Jeżeli pokój urządzamy od podstaw, warto poświęcić oświetleniu szczególną uwagę.

Zasłony i firany powinny być wykonane z przewiewnych tkanin, które wpuszczą do pomieszczenia większą ilość naturalnego światła.

 

 

Kolory ścian

 

- Wybierajmy z jasnej i ciepłej palety barw – radzi konsultantka sklepu internetowego tapetuj.pl – ciemne kolory powodują, że wnętrze optycznie się zmniejsza. Pamiętajmy jednak, że łatwo o pomyłkę. Zbyt nasycone tony, takie jak na przykład pomarańcz, ocieplą wnętrze, aczkolwiek nie przyczynią się do jego powiększenia. Uwaga również na odcienie bieli! Jeżeli nie wybierzemy najjaśniejszego, kremowe warianty mogą raczej zaszkodzić niż pomóc. Dlatego często tapeta okazuje się lepszym rozwiązaniem niż farba. Kolor w płynie nie zawsze stuprocentowo odpowiada temu, co zobaczymy na ścianie po malowaniu. Wybierając tapetę, odcień znamy od początku.

Posiadacze domów wolno-stojących często urządzają sypialnię na poddaszu. Wspaniały pomysł, bo pomieszczenie ze skosami służy atmosferze wypoczynku. Jak urządzić to wnętrze, żeby dobrze sprzyjało regeneracji? Wystarczy pamiętać o kilku podstawowych zasadach.

Światło i biel – dobrana para

 

Jasna sypialnia to nie tylko kwestia mody. Światło pomaga nam się rozbudzić i z energią zacząć nowy dzień. Konieczne jest więc zamontowanie profesjonalnych i możliwie dużych okien dachowych. Najlepszy wariant to okna uchylno–obrotowe, przez które można wyglądać na zewnątrz. Ściany powinny być utrzymane w jasnych barwach, żeby optycznie powiększać pomieszczenie. Modna kiedyś boazeria odchodzi już do lamusa. Żeby nie było monotonnie, zawieś na ścianie obraz w intensywnych barwach. Jak informuje ekspert sklepu tapetuj.pl Klienci najczęściej wybierają do sypialni pejzaże lub abstrakcje. Zwolennicy niebanalnych rozwiązań mogą zdecydować się na podświetlenie spodu łóżka albo tylnej ścianki diodami.

 

 

Podstawa sypialni to wygodne łóżko. Uwaga na jego ustawienie! Nie powinno stać pod dużym skosem, bo będziemy mieć wrażenie, jakby sufit miał nam spaść na głowy. Niech łóżko stanie tam, gdzie wysokość pomieszczenia jest standardowa. Ważna jest też możliwość swobodnego dojścia do niego – sprawdź, czy nie trzeba będzie się schylać.

Ze względu na obniżony sufit, wybierzmy łóżko z obniżonym legowiskiem, tak zwane japońskie. Jedyny mankament tego rozwiązania to brak wnęki na pościel. Uważać powinny także osoby starsze, które mogą mieć problemy z podnoszeniem się z tak niskiego mebla.

 

To oczywiste, że musimy postawić na minimalizm – duże meble po prostu się tu nie zmieszczą albo nie będą wyglądały dobrze. Na pościel przyda się szafa wnękowa, na drobiazgi – szafki nocne. Reszta nieobowiązkowa, choć zapewne wiele pań wybierze toaletki. Mebel tego typu nie może być jednak sporych rozmiarów, musi stać (z powodu lustra) daleko od największych skosów. Telewizor z powodzeniem sprawdzi się na ścianie, dzięki czemu nie będzie zajmował cennego miejsca. Masz go więcej? Ustaw telewizor na niedużej szafce.